W nadchodzący weekend Poznaniacy wybierać będą nowego (starego?) prezydenta Poznania. Żaden z kandydatów nie został „uszyty dla mnie na miarę”. Obecnemu Prezydentowi mam sporo do zarzucenia, natomiast nowy kandydat startuje z ramienia partii, na którą na pewno nie oddam głosu w wyborach parlamentarnych. Wolałbym gdyby dotarł do drugiej rundy z ramienia ruchu miejskiego, w którym dawniej działał, ale to znając meandry polskiej polityki mogłoby się nie udać. No i w sumie się nie udało.
Pytania do Prezydenta
Odpowiedz